Józefa M. Lenarda

STRAJKI TERROROWE - streszczenie

Uzyskaj wgląd od środka w ślady terrorystów prowadzące do najbardziej śmiercionośnego ataku na amerykańskiej ziemi, a także na istniejące realne zagrożenia wciąż stwarzane przez tych, którzy chcą kształtować amerykańską opinię publiczną i manipulować zachowaniem za pomocą taktyk zastraszania, celując w niewinnych.
 

When Terror Strikes… Terrorist Tracks, książka, którą tworzy Marten, splata opowieść o faktycznych wydarzeniach i fikcyjny obraz hipotetycznego scenariusza zbliżającego się ataku na Amerykanów w głębi kraju, aby wysłać wiadomość, że nikt nie jest bezpieczna przed utrzymywanym długim zasięgiem fanatycznej Al-Kaidy, ISIS, ISIL i innych o wielu nazwiskach, fundamentalistów dżihadu.

Śledź ŚLADY TERRORYSTYCZNE i ich atak przeciwko naszemu stylowi życia.

To NIE jest książka o śmierci, ale o ŻYCIU (i Życiu) io tych (zagranicznych i domowych), które pozbawiłyby innych tego Życia, Wolności i Pogoni za Szczęściem.  Ta książka jest przeznaczona dla wszystkich odbiorców - młodych, starych i wszędzie pomiędzy; mężczyzna, kobieta; religijne, niereligijne; polityczne, apolityczne. Nie da się jednak poruszyć tematu i tego, dlaczego chcą nas zabić, bez zagłębiania się w niektóre teksty religijne i politykę. Tora, Biblia Święta i Koran są w nich adresowane. 

Terroryści islamskich fundamentalistów – kim są, co zrobili, co robią i dlaczego nigdy nie da się ich przekonać, by przestali.

Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość - zbieżność.

​

​

​

Z książki . . . Rozdział PRZEBUDZENIE . . .
 

Marten zdał sobie sprawę z niepodważalnej prawdy, że wojna z terroryzmem była ostateczną egzystencjalną walką dobra ze złem. Jest to niezaprzeczalna walka tych, którzy pragną, aby cała ludzkość żyła w pokoju i dobrobycie sprzymierzonych z tymi, którzy nienawidzą. Nienawiść oparta na zazdrości, ślepej bigoterii, niepohamowanej władzy oraz nieuzasadnionych i irracjonalnych wyobrażeniach religijnych.

Zwiedzieni osobistymi bliznami, które podsycają nienawiść, pragnienie władzy i zemsty, ci członkowie GIJIA (Global Islamic Jihad Interim Army lub GIJIAS: Global Islamic Jihadist Interim Army Soldier), wierzący i zwolennicy, są zmuszani do zabijania. Źle rozumiane i wypaczone poglądy ludów nie-islamskich stanowią podatny grunt dla tkania zwodniczych nasion nienawiści. To przewrotne przypuszczenie o wrzuceniu całych klas ludzi do jednego, opartego na uprzedzeniach zgromadzeniu, oczywiście nie ogranicza się do dzisiejszych terrorystycznych podżegaczy nienawiści, ale nigdy wcześniej nie było tak powszechną i niszczycielską siłą.

​

GIJIA składają się z najbardziej skrajnych islamskich/muzułmańskich radykałów, fundamentalistów; a niektórzy nawet wskazaliby poprawnie; „faszyści”. Jest całkiem jasne, że te osoby i ci, którzy ich wspierają, wierzą, że są jedynymi uprawnionymi do określania tego, co jest moralne i dobre, i że muszą narzucić te przekonania światu. Nie są zadowoleni z posiadania własnych krajów, są zmuszeni do zniewolenia całej planety swoimi skłonnościami.

Istnieje kwestia edukacji i perspektywy. W jakiś sposób ludzie doszli do zrównania faszyzmu z nazizmem, choć w latach 30. XX wieku synonimem szacunku dla Niemiec, nie wyklucza się wzajemnie. Podczas gdy wszyscy naziści, członkowie Narodowosocjalistycznej Deutschland Arbeiter Party podczas II wojny światowej byli faszystami z natury, nie wszyscy faszyści są nazistami.

​

Wielu współczesnych faszystów zgadza się na nakazy stosowania kontroli poprzez regulacje przedsiębiorstw na korzyść państwa, bez bezpośredniego przejęcia i własności przypisywanej komunizmowi, jak naprawdę jest jakakolwiek widoczna różnica, zastanawiał się Marten, jak ludzie nie mogą tego pojąć.

​

​

​

​

Z książki . . . ALDIEAYA rozdział . . .

​

Było jasne, przynajmniej w umyśle Martena, że ci fanatycy nigdy nie przestaną atakować Amerykanów – w kraju lub za granicą. Dlaczego skądinąd rozsądni ludzie nie mogli dostrzec, że jest to ściśle kwestia władzy i religijnej gorliwości, pozostaje poza jego zasięgiem. Chcą nas śmierci i to się nie skończy, dopóki nie pozwolimy im nas zniszczyć lub nie będziemy w stanie pokonać ich militarnie, bez względu na przystań, bez względu na politycznie wytyczone granice, w których się ukrywają. Wydawało się, że świat jest pełen typów Neville'a Chamberlaina; i bardzo niewielu nauczyło się lekcji historii!
 

​

​

Z książki . . . Rozdział KOMIKSOWY RELIEF . . .
 

Patch Adams odkrył, że śmiech pomaga chorym szybciej się goić. Niezależnie od tego, czy chodziło tylko o uwolnienia chemiczne, chwilowe odwracanie uwagi od choroby, czy jedno i drugie, nie miało to większego znaczenia, po prostu to wyraźnie zadziałało. Badania naukowe nigdy nie byłyby w stanie w pełni określić ilościowo twierdzenia, ale obecnie jest powszechnie akceptowane jako prawdziwe. Nie jest to przypadek „Kota Schrödingera”, ponieważ pacjent nie może być jednocześnie leczony samym lekarstwem i jednocześnie dawkami humoru. Nie można sklonować pacjenta, przynajmniej jeszcze nie, aby przeprowadzić tak prawdziwe, uzasadnione porównanie na ten sam temat w obu warunkach.

Dystans między śmiechem a dobrym płaczem nie jest wielką przestrzenią. Czy kiedykolwiek śmiałeś się tak mocno, że zacząłeś płakać? I odwrotnie, istnieją łzy aż do zawrotów głowy. Może stać się obecny, gdy zostanie osiągnięta akceptacja i w końcu się dostosujemy. Radość może nadejść tylko wtedy, gdy zdamy sobie sprawę, jak nadmiernie ważni, daliśmy się oszukać.
 

Humor stał się dla Marten mieczem obosiecznym. Rzeczywiście, używał go jako ugięcia, kiedy czuje się przygnębiony. Jak mówi jeszcze inne stare powiedzenie: „gdybyśmy się nie śmiali, płakalibyśmy” czasami jako rzeczy obecne w naszym życiu. Czasami po prostu reagujemy, innym razem wybieramy, jak zareagujemy na daną sytuację.
 

​

Z książki . . . rozdział BŁĘDNY . . .
 

Prawdę mówiąc, to nie tylko GIJIAS szerzą takie obawy i konflikty wśród wszystkich narodów. Wiele informacji o charakterze religijnym zostało utraconych lub zatajonych przed masami. Każda wiara i to, co ma sens tylko dla każdego przekonania religijnego, polega na przekazywaniu tylko tej wiedzy i mądrości, którą pragnie się przekazać jej wyznawcom.
 

Ludzkość była w stanie jedynie uchwycić pewien stopień oświecenia, jeśli chodzi o własne preteksty, nie mówiąc już o „rzekomo” sprzecznych wyznaniach wiary. Świadczy o tym sam charakter separacji wielu wyznań wiary chrześcijańskiej. Niektóre fundamenty wiary chrześcijańskiej budzą wątpliwości. Wymaga się, aby „wiara” pozwalała na akceptację i aby cała prawda została przekazana wraz z naszym wniebowstąpieniem.




Z książki . . . NAPERVILLE  (IL) rozdział. . .

 

Theresa, chociaż sądziła, że jest w pełni świadoma konieczności bycia opiekunką jej dziecka,
zdał sobie sprawę, że jest znacznie bardziej strusiem; w związku z tym na ten temat; niż mama-niedźwiedzica, którą musi być.
 

Jak blisko byli śmierci, gdyby IED eksplodowało, nieokreślone, ale masywne
budzenie.